Dzisiaj (22 czerwca) zgierscy działacze Ruchu Narodowego przeprowadzili happening "Zielony Zgierz". W ramach happeningu rozdawali zgierzanom ulotki informujące o zagrożeniach dla zgierskiego środowiska naturalnego, jednocześnie prezentując ubiór, w którym już niedługo trzeba będzie się po Zgierzu poruszać.
Poniżej treść oświadczenia Ruchu Narodowego w Zgierzu:
Dokonane w ostatnich tygodniach skażenie, nieznanego pochodzenia chemikaliami rzeki Bzury, co do którego można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że zostało dokonane przez jeden z zakładów przemysłowych, zobrazowało słaby stan ochrony środowiska w naszym mieście.
Niestety, o ile nawet dwa ostatnie incydenty dałoby się wytłumaczyć, to nie możemy nie zauważyć „bomb” ekologicznych – jakie, niczym miecz Damoklesa - wiszą od dłuższego czasu nad naszym miastem. Dotyczy to zwłaszcza nielegalnego składowiska odpadów poprzemysłowych na terenach byłych Zakładów „Boruta” oraz mającą niebawem powstać spalarnię śmieci niebezpiecznych.
Dwa takie potencjalne niebezpiecznie dla wody i powietrza obiekty w odległości zaledwie kilometra – dwóch od największych skupisk ludności miasta, przy bezsilności władzy, jest śmiertelnie niebezpieczne dla mieszkańców miasta.
Wyrażamy głębokie zaniepokojenie stanem ochrony czystości środowiska naturalnego w Zgierzu, jednocześnie wzywamy władze samorządowe, agencje państwowe oraz organy ścigania do podjęcia szybkich i zdecydowanych działań w celu ujęcia sprawców skażeń, a także wzmocnienia mechanizmów nadzoru nad potencjalnie szkodliwymi przedsiębiorstwami.
Apelujemy też o rozsądek w doborze sprowadzanych do Zgierza inwestorów, aby smutne wypadki zanieczyszczenia środowiska w naszym mieście nie powtarzały się. Kilka miejsc pracy nie jest warte zdrowia nas wszystkich.
Kamil Klimczak
Kamil Klimczak
PEŁNOMOCNIK
RUCHU NARODOWEGO
na POWIAT ZGIERSKI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz