Wtórował mu działacz Ruchu z Łodzi Adam Małecki – To afera większa od afery Rywina, która zmiotła czerwony rząd towarzysza Leszka Millera – podkreślał – Ruch Narodowy żąda natychmiastowej dymisji całego rządu i rozpisania przedterminowych wyborów do Sejmu, najlepiej połączonych z wyborami samorządowymi. Zapowiedział też rychłą organizację ogólnopolskich protestów antyrządowych.
Zgromadzeni wznosili również okrzyki takie jak: „Idziemy po was, złodzieje idziemy po was”, „Donald Tusk, gdzie twój mózg”, „Znajdzie się cela dla Bartłomieja”, „Platforma – złodzieje”, „Rząd pod sąd”, „Donald matole, twój rząd obalą kibole”, „Dymisja, dymisja”, „Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą” czy „Tusk, dupa i kamieni kupa”.
Na zakończenie pikiety odśpiewano hymn narodowy, a uczestnicy spokojnie rozeszli się. Mimo że zgromadzenie było zgromadzeniem spontanicznym, niezgłoszonym wcześniej do właściwych urzędów, w przeciwieństwie do wypadków, które zaszły w niedzielę i poniedziałek w Warszawie, gdzie policja brutalnie pacyfikowała manifestacje Ruchu Narodowego, tym razem służby mundurowe nie interweniowały.
Michał Kasztan
Relacje medialne:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz