11 lipca minęła 70. rocznica "krwawej niedzieli" - apogeum ludobójstwa Polaków na Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczypospolitej dokonanego przez Ukraińców z OUN-UPA. Uroczystości ku czci ofiar "rzezi wołyńskiej" z udziałem delegacji Narodowego Zgierza odbyły się w Pabianicach.
O godzinie 18.00 pod pomnikiem „Legionisty” przy kościele śś. Mateusza i Wawrzyńca przy pabianickim Starym Rynku, stawiły się delegacje wielu grup narodowo-patriotycznych, a także innych organizacji z Pabianic. Wśród zgromadzonych pojawili się również 25 narodowców z Pabianic, Łodzi, Zgierza i Zelowa. Narodowe Pabianice przygotował na ten dzień specjalny transparent przypominający o ludobójstwie 11 lipca 1943 r.
Pod pomnikiem „Legionisty” przewodniczący Rady Miasta Pabianic Dariusz Wypych, opowiedział zebranym o Zbrodni Wołyńskiej i jej postrzeganiu w dzisiejszych czasach, po czym delegacje złożyły kwiaty i znicze.
Po zakończeniu oficjalnej części, zgromadzeni udali się pod tablicę upamiętniającą ofiary Zbrodni Wołyńskiej zamordowanych przez OUN i UPA, znajdującej się na kaplicy w starej części cmentarza w Pabianicach. Tam głos zabrał przedstawiciel organizatorów, który przedstawił skrótowo, sytuację Polaków na Wołyniu podczas mordu z 1943 r. Po przemówieniu zgromadzone delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze pod pamiątkową tablicą.
Takich uroczystości niestety jest niewiele w naszym kraju. Cieszy fakt, że znajdują się ludzie, którzy mają odwagę obchodzić 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian i nazywać tą zbrodnię ludobójstwem - wbrew polskiemu Sejmowi.
Fotorelacja:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz